Wyszukiwanie:

Logowanie:

Realizatorzy:

Recenzja książki „Hermańce” Barbary Kosmowskiej

Powieść Barbary Kosmowskiej „Hermańce” to udana opowieść o prowincji i jej mieszkańcach.
Hermańce, to wieś urokliwa, położona wśród malowniczych pól, rozległych lasów, a jednocześnie można powiedzieć, zabita dechami ale słynąca ze swych turystycznych atrakcji.
M. Złotowski bohater i jednocześnie przewodnik po bezdrożach hermańskich okolic tak opisuje swoją okolicę „w Hermańcach jest pięknie wiosną, latem, zimą i jesienią, ale w pozostałe dni panuje u nas zwykle brzydka pogoda...”
W tej nietypowej wiosce jest kilka istotnych  miejsc, które notorycznie przewijają się w powieści .Jest to lubieżna Dolina Majtek, gdzie oprócz cnoty traci się bieliznę, Suche Bagna rokrocznie pochłaniające zdesperowanych mieszkańców, Dzika Góra z kliniką odwykową dra Rocha, hermański las z odgłosem wciąż pracujących drwali i wreszcie „Malczikiem” - knajpą starego Wani, gdzie w stałym towarzystwie topi się smutki, marzenia i zarobione pieniądze.
Kręte ścieżki życiowe tych arcyciekawych postaci wsi stara się prostować wiekowy proboszcz, zapalony hodowca lilii – ksiądz Belka.
Hermańce to przestrzeń, w której każdy ma swoje miejsce, swoją rolę i swój porządek. Hermańce każdy mieszkaniec nosi w sobie, bo jak powiada nasz narrator Złotowski: „...z Hermańców można wyjechać, ale nie można od nich uciec...”. I tu trzeba przyznać przyszłemu wielkiemu pisarzowi, że w jego stwierdzeniu jest spora prawdy. Proces powstawania literackich popisów Złotowskiegoi jego kompana Teda jest doskonałą dawką humoru. Pierwszy z nich ustawicznie zapewnia, że ma już w głowie jakiś koncept i niebawem coś popełni, ale częściej bywa w salonach „Malcika”, niż zasiada do pracy nad swym dziełem w zaciszu domostwa, natomiast Ted z uporem maniaka tworzy swoje literackie wywody.
W tę wiejską harmonię życia prostych ludzi w powiść wkrada się wątek kryminalny. Niepozorną Ilonkę Szczęście znaleziono martwą w „Szatańskim lesie”. Potencjalnym sprawcą staje się przyjaciel narratora, który uciekł w tym czasie z jednostki wojskowej. Rozstrzygnięcie historii jest jednak zaskakujące. Bardzo ważne jest przywiązanie mieszkańców do swojej ziemi. Przyświeca im hasło patriotyzmu lokalnego., o czym mogą świadczyć ostatnie słowa bohatera: „Jak się już urodziłeś w Hermańcach, to już po Tobie. Zawsze jesteś stąd....”
„Hermańce” dostarczają czytelnikowi wiele przyjemności, dlatego też warto tę powieść przeczytać.

Statystyki działalności

Wykaz zakupionych ksiażek

Jak założyć lub dołączyć?

KONTAKT

Koordynatorkami wojewódzkimi DKK są:
Danuta Wachulak i Dorota Jankowska
(Dział Metodyki, Analiz i Szkoleń WBP w Łodzi).

tel. 42 663 03 53
42 63 768 35

adres e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Deklaracja dostępności

2011 WiMBP w Łodzi