Spotkanie autorskie z Małgorzatą Gutowską-Adamczyk

Szczegóły

Kategoria: Spotkania autorskie DKK przy GBP w Sędziejowicach

Utworzono: wtorek, 03, listopad 2015 12:56

Beata Magdziak

W ramach spotkań Dyskusyjnego Klubu Książki odbyło się spotkanie autorskie z Panią Małgorzatą Gutowską-Adamczyk. Na spotkanie z autorką „Cukierni pod Amorem”, „Podróży do Miasta Świateł” oraz nowej sagi „Fortuna i namiętności” przybyły wielbicielki dzieł pisarki. Podczas spotkania można było nabyć książkę, uzyskać autograf, poznać fakty z życia, których autorka nie ujawnia na co dzień. Dodatkowo, Pani Aleksandra Balcerowiak przygotowała zestaw pytań do naszego Gościa. Odpowiedzi Pani Małgorzaty uzupełnią Wikipedię. Pani Aleksandra już nad tym pracuje. Ponadto Pani Ola poprosiła, aby pisarka wymieniła się książką, w ramach bibliotecznej akcji bookcrosingu, gdyż w naszej bibliotece od kilku miesięcy odbywa się żywa wymiana używanych książek. Pani Gutowska-Adamczyk wybrała książkę z Sędziejowic, a na jej miejsce położyła swoją.

Zdjęcia, jak zawsze wykonali: Pan Zbigniew Goździk oraz Pani Karina Miśkiewicz. Dziękujemy wszystkim uczestnikom spotkania!!!

DKK przy GBP w Sędziejowicach

Szczegóły

Kategoria: Spotkania autorskie DKK przy GBP w Sędziejowicach

Utworzono: czwartek, 03, styczeń 2013 08:39

Beata Magdziak

        Recenzja powieści J. K. Rowling „Trafny wybór”

Zaskakująca jest tematyka nowej powieści J.K. Rowling „Trafny wybór”, ponieważ czytelnik, przyzwyczajony do jej literatury   fantasy, zostaje całkowicie zdumiony, wręcz skonsternowany  problematyką społeczno-polityczno-obyczajową.

Autorka pokazuje bowiem społeczność małego, amerykańskiego miasteczka, w którym doszło do nagłej śmierci radnego, w związku z czym pojawia się kilku kandydatów do zajęcia wolnego „stołka” po zmarłym. Każdy z nich jednak ma wady, nie nadaje się więc, aby pełnić służbę społeczną, gdyż ma wiele do ukrycia, wręcz do napiętnowania. W książce poruszane zostają również problemy dorastającej młodzieży, których rodzice, pochłonięci walką o władzę i innymi sprawami, nie chcą i nie potrafią zrozumieć swoich dzieci. Zagadkowa wydaje się być również egzystencja matki szesnastoletniej Krystal, której nikt nie potrafi pomóc. Całkowicie samotna jest  sama Krystal, dziewczyna z patologicznej rodziny, uwikłana w sprawy matki alkoholiczki, jej kochanka-dealera narkotyków oraz przyrodniego, całkowicie zaniedbanego braciszka. Tylko zmarły radny poświęcał jej swój czas i uwagę, dzięki czemu mogła zaistnieć w drużynie wioślarskiej. Z chwilą jego śmierci gaśnie dobra gwiazda Krystal, problemy narastają, w pewnym momencie czytelnikowi  wydaje się, że akcja toczy się niezmiernie szybko, za szybko, aby udało się zapobiec  krążącej w powietrzu katastrofie…i tak jest rzeczywiście, autorka piętrzy nieszczęścia: braciszek dziewczyny topi się w rzece, żadna z szanowanych, a przechodzących tuż obok osób nie interesuje się małym, samotnym dzieckiem, poszukującym czegoś do picia, nie udaje się go uratować z nurtów rzeki, zrozpaczona Krystal popełnia samobójstwo, mimo tylu planów na rozpoczęcie nowego, lepszego życia, a jej młodociany amant nie może otrząsnąć się z szoku…

Powieść jest wielowątkowa i wielogłosowa. Dzięki fantastycznej, aczkolwiek realnie i surowo patrzącej na życie postaci „Ducha Fairbrothera”, czytelnik zyskuje możliwość przyjrzenia się ciemnym sprawkom kandydatów na radnych oraz reakcji środowiska na ich niecne czyny. Wpisy ze strony, usunięte dość szybko, burzą jednak spokojne życie rodzin, tylko z pozoru „normalnych” Wyzwalają najgorsze z instynktów w bohaterach tych wpisów i obnażają gorzką prawdę o człowieku. Tym razem bowiem Rowling bez sztucznych upiększeń i bez krainy fantazji kreuje świat brutalnej walki o władzę między dorosłymi, nie cofa się przed ukazaniem kulis życia miasteczka, w którym kwitnie bieda, alkoholizm, handluje się narkotykami, za które uzależnione kobiety płacą swoim ciałem, lub co gorsza, ciałem swoich córek… Skłania nas również do refleksji nad chwilą, w której przychodzi nam pożegnać ten świat, czasami nawet całkowicie niespodziewanie i zastanawia się jednocześnie,  który moment naszego życia jest najbardziej odpowiedni, aby odejść z tego świata, pozostawiając naszych bliskich i swoje niedokończone sprawy. W tej refleksji podobna jest do Zofii Nałkowskiej, która już w 1935 r. pisała w „Granicy”:

„Umiera się w byle jakim miejscu życia. I dzieje człowieka, zawarte pomiędzy narodzeniem a śmiercią, wyglądają niekiedy jak nonsens”…

Barbara Kosmowska w ramach działania DKK w naszej bibliotece

Szczegóły

Kategoria: Spotkania autorskie DKK przy GBP w Sędziejowicach

Utworzono: środa, 18, czerwiec 2014 08:24

Beata Magdziak

Kilka dni temu mieliśmy zaszczyt gościć w naszej książnicy p. Basię Kosmowską, autorkę „Ukrainki”, i nie tylko. Nasze czytelniczki, jak zwykle, stanęły na wysokości zadania i przyjęły naszego Gościa bardzo ciepło. Pani Basi towarzyszyła p.Kinga Siekierska, opiekunka łódzkich klubów dyskusyjnych. Spotkanie dostarczyło wszystkim niezapomnianych wrażeń!

Spotkania autorskie DKK przy GBP w Sędziejowicach

Szczegóły

Kategoria: Spotkania autorskie DKK przy GBP w Sędziejowicach

Utworzono: środa, 02, styczeń 2013 14:46

Beata Magdziak

       Recenzja powieści J. K. Rowling „Trafny wybór”

Zaskakująca jest tematyka nowej powieści J.K. Rowling „Trafny wybór”, ponieważ czytelnik, przyzwyczajony do jej literatury   fantasy, zostaje całkowicie zdumiony, wręcz skonsternowany  problematyką społeczno-polityczno-obyczajową.

Autorka pokazuje bowiem społeczność małego, amerykańskiego miasteczka, w którym doszło do nagłej śmierci radnego, w związku z czym pojawia się kilku kandydatów do zajęcia wolnego „stołka” po zmarłym. Każdy z nich jednak ma wady, nie nadaje się więc, aby pełnić służbę społeczną, gdyż ma wiele do ukrycia, wręcz do napiętnowania. W książce poruszane zostają również problemy dorastającej młodzieży, których rodzice, pochłonięci walką o władzę i innymi sprawami, nie chcą i nie potrafią zrozumieć swoich dzieci. Zagadkowa wydaje się być również egzystencja matki szesnastoletniej Krystal, której nikt nie potrafi pomóc. Całkowicie samotna jest  sama Krystal, dziewczyna z patologicznej rodziny, uwikłana w sprawy matki alkoholiczki, jej kochanka-dealera narkotyków oraz przyrodniego, całkowicie zaniedbanego braciszka. Tylko zmarły radny poświęcał jej swój czas i uwagę, dzięki czemu mogła zaistnieć w drużynie wioślarskiej. Z chwilą jego śmierci gaśnie dobra gwiazda Krystal, problemy narastają, w pewnym momencie czytelnikowi  wydaje się, że akcja toczy się niezmiernie szybko, za szybko, aby udało się zapobiec  krążącej w powietrzu katastrofie…i tak jest rzeczywiście, autorka piętrzy nieszczęścia: braciszek dziewczyny topi się w rzece, żadna z szanowanych, a przechodzących tuż obok osób nie interesuje się małym, samotnym dzieckiem, poszukującym czegoś do picia, nie udaje się go uratować z nurtów rzeki, zrozpaczona Krystal popełnia samobójstwo, mimo tylu planów na rozpoczęcie nowego, lepszego życia, a jej młodociany amant nie może otrząsnąć się z szoku…

Powieść jest wielowątkowa i wielogłosowa. Dzięki fantastycznej, aczkolwiek realnie i surowo patrzącej na życie postaci „Ducha Fairbrothera”, czytelnik zyskuje możliwość przyjrzenia się ciemnym sprawkom kandydatów na radnych oraz reakcji środowiska na ich niecne czyny. Wpisy ze strony, usunięte dość szybko, burzą jednak spokojne życie rodzin, tylko z pozoru „normalnych” Wyzwalają najgorsze z instynktów w bohaterach tych wpisów i obnażają gorzką prawdę o człowieku. Tym razem bowiem Rowling bez sztucznych upiększeń i bez krainy fantazji kreuje świat brutalnej walki o władzę między dorosłymi, nie cofa się przed ukazaniem kulis życia miasteczka, w którym kwitnie bieda, alkoholizm, handluje się narkotykami, za które uzależnione kobiety płacą swoim ciałem, lub co gorsza, ciałem swoich córek… Skłania nas również do refleksji nad chwilą, w której przychodzi nam pożegnać ten świat, czasami nawet całkowicie niespodziewanie i zastanawia się jednocześnie,  który moment naszego życia jest najbardziej odpowiedni, aby odejść z tego świata, pozostawiając naszych bliskich i swoje niedokończone sprawy. W tej refleksji podobna jest do Zofii Nałkowskiej, która już w 1935 r. pisała w „Granicy”:

„Umiera się w byle jakim miejscu życia. I dzieje człowieka, zawarte pomiędzy narodzeniem a śmiercią, wyglądają niekiedy jak nonsens”…