Przyszedł czas na kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. 7 września tematem dyskusji był "Oliwkowy labirynt", kontrowersyjna, można rzecz bezczelna powieść przedrzeźniająca czytelnika.

Autor książki, Eduardo Mendoza, jawnie kpi z konwencji powieści detektywistycznej, jego postaci, przemyślnie zniekształcone, to nieudacznicy oraz tępi dyletanci. "Oliwkowy labirynt", to powieść akcji i powieść języka, w której oprócz ironicznego humoru pojawia się gra słowna, powieść miejscami zabawna, miejscami przygnębiająca z brawurową pointą.

Książka jest kluczem po labiryncie. W ten labirynt zostaje wciągnięty zwyczajny, damski fryzjer, pacjent zakładu psychiatrycznego, któremu zlecono tajne zdanie, Gdzie znajduje się ten labirynt? Jakie uliczki i zaułki są na tyle ciemne i brudne, aby pomieścić fabułę książki. Dowiemy się o tym gdy sięgniemy po lekturę, a sięgając po nią znajdziemy się w Barcelonie, jedynym mieście, w którym mogła przydarzyć się ta historia.

Zapraszamy do czytania.