Recenzje czytelników klubów DKK

Cezary Łazarewicz, "Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka"

Kategoria: Recenzje
Utworzono: środa, 21, grudzień 2016 19:17
Ewa Jabłońska

16 grudnia członkowie konstantynowskiego Dyskusyjnego Klubu Książki po raz ostatni w tym roku spotkali się by rozmawiać o literaturze. Tematem dyskusji była historia Grzegorza Przemyka opisana przez Cezarego Łazarewicza w książce Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka, wydanej przez Wydawnictwo Czarne w Wołowcu 2016 roku. Historia maturzysty, pobitego ze skutkiem śmiertelnym przez funkcjonariuszy MO
w 1983 roku, była i jest znana oraz szeroko komentowana do dziś.

Łazarewicz po latach próbuje odtworzyć z „rozsypanych puzzli” zagmatwane losy ludzi zaangażowanych
lub bezwiednie wplątanych w historię Przemyka. Przede wszystkim zaś stara się, wciąż nie do końca skutecznie, dociec prawdy zatuszowanej przez ówczesne władze PRL-u. Zebrani szeroko komentowali, powołując się też
na własne doświadczenia, łatwość, z jaką można manipulować ludźmi i „żonglować” faktami. Swoisty reportaż, którym jest książka, prowadzi do smutnych refleksji na temat mechanizmów władzy, etyki, moralności
i człowieczeństwa. Autor relacjonuje wydarzenia z lat osiemdziesiątych w sposób maksymalnie beznamiętny, obiektywny, pozbawiony komentarzy. Ta „surowość” konweniuje z tematyką i wyostrza grozę przekazywanych treści. Książka Łazarewicza jest godna polecenia z uwagi na jej historyczny charakter, jako dokument minionego czasu, ale i jej psycho-socjologiczne diagnozy, do których czytelnik sam dochodzi w zderzeniu
z udokumentowanymi faktami.