"Zuźka w necie i w realu" Doroty Suwalskiej
"Zuźka w necie i w realu", to książka dla jeszcze nie nastolatków. Zawiera kilkanaście opowiadań o wesołej dziewczynce imieniem Zuzia, jej rodzinie oraz znajomych. W opowiadaniach Zuźka zwraca się bezpośrednio do czytelnika, a to zwiększa zainteresowanie książką. Bohaterkę zaczyna fascynować internet. Odkrywa dobre i złe strony tego urządzenia, przyjemności i niebezpieczeństwa związane z siecią. Zuźka jest lubiana wśród rówieśników. Ma młodszego brata, tatę, który dziwnie pracuje, a mama lubi czytać o chorobach. Dziewczynka trenuje dżudo, umie zrobić .pdf i ma dysgrafię. Uważa, że kolega z klasy - Jaszko ma być jej mężem. Lubi także zabawę w detektywów, a najbardziej na czacie, bo uważa, że czat jest najlepszym miejscem do szpiegowania, ale wy- korzystuje go też do konkursu polonistycznego. Podobały nam się również rozmowy, które Zuźka prowadziła na czacie. Książka jest tak dobrze napisana, że łatwo można było wyobrazić sobie całą sytuację.
Książka jest bardzo przyjemna i warto ją przeczytać, ponieważ dostarcza ona niezwykle dużo rozrywki i nie brakuje w niej zabawnych wydarzeń.
przy Filii nr 2 MBP w Pabianicach
Recenzja książek: "Zuźka w necie i w realu" oraz "Dziewczynka, która przestała się uśmiechać"
Książka Doroty Suwalskiej "Zuźka w necie i w realu" to powieści dla jeszcze "nie nastolatków" .Jest kontynuacją przygód bohaterki "Znowu kręcisz, Zuźka" Zuźka to wesoła prawie nastolatka, która jeszcze parę lat temu, podobnie jak to czyni teraz, jej młodszy braciszek Kacperek w trudnych sytuacjach rzucała się na podłogę. Dziś jest już starsza więc tego nie robi. Ma fajnych rodziców. Tata dziwnie pracuje, a mama lubi czytać o objawach chorób u dzieci. Zuźka ma jeszcze kolegów i koleżanki: Marta, Misiek, Piotrek i inni a wśród nich Jaszko, który na koniec książki przesyła zagipsowanej Zuźce najpiękniejszego sms-a na świecie. Dziewczynka przeżywa fascynację Internetem i czatami, odkrywa zabawne zdarzenia oraz pułapki i niebezpieczeństwa związane z komputerem. Tym samym wprowadza czytelnika w świat komputerowego języka. Zuźka trenuje dżudo, ma dysgrafię ale potrafi zrobić pedeefa i ściąga tylko na legalu bo nie jest piratem. Z werwą opowiada o jej nowym nauczycielu od matematyki, który dziewczynce i jej kolegom wydawał się podejrzany, a ponieważ właśnie zakładali klub detektywów no to podejrzany o wszystko-Zuźka jednak jak przystało na prawie nastolatkę to zupełnie odwrotnie, tak jakby jej się pan dreadman od razu spodobał. Bo tak naprawdę według Zuźki super miejscem do śledztwa to jest czat, chociaż nie zawsze. Książka Doroty Suwalskiej jest bardzo przyjemna, nie brakuje w niej zabawnych zdarzeń.
Druga omawiana książka "Dziewczynka, która przestała się uśmiechać" Gilles Tibo - Zau zrobiła na dzieciach ogromne wrażenie. Książka opowiada o lasach Ewy dziewczynki, która skrywa w sobie sekret, którego nie może nikomu zdradzić. Mała dziewczynka pogrąża się w ciszy. Przestała mówić. Przestała się bawić. Przestała się uśmiechać. Aż do dnia, w którym jeden z rysunków ujawnia to, co ją dręczy i doprowadza w końcu do znalezienia odpowiednich słów. Słów, które przynoszą ulgę i bezpieczeństwo. Jej poruszająca opowieść przywraca nadzieję dzieciom, które cierpią w milczeniu.
Moderator DKK przy GBP w Charłupi Małej
Internet "wróg czy przyjaciel"?
Książka "Zuźka w necie i w realu" Doroty Suwalskiej jest już kolejną, po "Znowu kręcisz, Zuźka";, powieścią o przygodach tytułowej bohaterki. Tym razem Zuźka, która twierdzi, że jest raczej wesołą dziewczynką, poznaje tajniki internetu oraz związane z nim atrakcje i zagrożenia. Wprowadza tym samym czytelnika w świat komputerowego języka. Po przeczytaniu lektury wiemy już co to jest czat, pdeef, real, email, ściągać na legalu, itp. Poznajemy także sposób tworzenia prawdziwej poezji, prosto z czatu i związanych z tym procesem pułapek. Autorka zawiera w książce także przestrogi, pisząc o niebezpieczeństwach czyhających na internautę, zwłaszcza małoletniego. Chyba największe z nich to "czatowanie", a potem spotkania "w realu", czyli rzeczywistości. Nie brakuje tu również bardzo zabawnych zdarzeń dnia codziennego, których dostarcza także młodszy brat Zuźki, Kacper. Są więc cukierki w nosie, rzekomo trujące wilcze jagody, po których czeka się już tylko na śmierć i bardzo dramatyczne debaty nad rozwiązanym sznurowadłem. Także szkoła jest miejscem niesamowitych wydarzeń. Jak dobrze bowiem wiemy, wyobraźnia dzieci nie zna granic. Lektura książki Doroty Suwalskiej jest bardzo przyjemna i nie brakuję w niej momentów, gdy uśmiech samoistnie pojawia się na twarzy.
bibliotekarz Filii nr 5
